październik 2011, 62/40 online
STUDIA FARMACEUTYCZNE TO DOBRY WYBÓR
Rozmowa z dr n. farm. Janem Szuszkiewiczem
Aptekarz Polski: Czy poradziłby Pan młodemu człowiekowi szukającemu zawodowej drogi, żeby wybrał studia farmaceutyczne?
Jan Szuszkiewicz: Wybór kierunku studiów i przyszłości zawodowej jest jedną z fundamentalnych decyzji w życiu. Decydentem jest młody człowiek, który słyszy zazwyczaj wiele rad, ale wyboru musi dokonać samodzielnie. Obserwując rozwój współczesnego świata, jego wyzwania, optymalny zakres bezpieczeństwa ekonomicznego i możliwości spełnienia zawodowego, uważam studia farmaceutyczne za dobry wybór. Równocześnie należy uwzględnić uwarunkowania powodujące specyfikę tego kierunku studiów, wynikającą z połączenia wiedzy biologicznej i fizyczno-chemicznej. Niewątpliwie na wstępie ważne są podstawy edukacyjne, nie tylko zasób wiedzy, ale także umiejętność poruszania się w obszarze wyżej wymienionych nauk. Studia farmaceutyczne łączą w sobie także wiedzę z zakresu anatomii i fizjologii człowieka, patologii, farmakologii i toksykologii oraz ekonomii, prawa i nauk społecznych. I już z tego widać, że studia farmaceutyczne dają podstawy do wykonywania dość różniących się zawodów. Kandydaci na studia znają najczęściej podstawy pracy w aptece, z którą wszyscy się stykają w codziennym życiu. Apteka to tylko jedno z ogniw łańcucha dystrybucyjnego leków. Od apteki ogólnodostępnej bardzo różni się apteka szpitalna, hurtownia farmaceutyczna, czy hurtownia farmaceutyczna leczniczych produktów weterynaryjnych. Absolwenci studiów farmaceutycznych pracują także w zakładach produkcji leków, kosmetyków, leków roślinnych. Farmaceutów mamy także w laboratoriach badawczych czy analitycznych. Inny rodzaj pracy zawodowej wykonują farmaceuci pracujący w inspekcji farmaceutycznej, sanitarnej czy w zarządach placówek służby zdrowia. Oczywiście ta różnorodność wymaga specjalistycznego szkolenia podyplomowego po ukończeniu studiów. Cenną właściwością studiów farmaceutycznych są podstawy do specjalistycznego ukierunkowania pracy zawodowej. Daje to także szansę na pracę zawodową praktycznie na całym świecie i możliwość zmiany w obrębie wymienionych dyscyplin, co we współczesnej sytuacji gospodarczej jest bardzo istotne. Tym uzasadniam tezę, że wybór studiów farmaceutycznych jest wyborem dobrym, umożliwiającym rozwój i stabilizację ekonomiczną, chociaż studia nie należą do łatwych.
Aptekarz Polski: Obserwuję, że tematy szkoleń ciągłych dla aptekarzy mają "medyczny przechył", co jest – jak sądzę – odpowiedzią na zapotrzebowanie aptekarzy. Chcąc nie chcąc aptekarz musi znać się na schorzeniach ponieważ pacjenci mający problem zdrowotny kierują się od razu do apteki w poszukiwaniu leku. Coraz częściej aptekarz jest pierwszym konsultantem do którego zwraca się trapiony chorobą pacjent. Czy Pańskim zdaniem, jako wykładowcy uniwersyteckiego,
program studiów farmaceutycznych powinien w większym stopniu uwzględniać tematykę medyczną albowiem rzadko interesuje pacjenta skład leku?
Jan Szuszkiewicz: Tematyka medyczna w realizowanym programie jest uwzględniona. Nie jest łatwo zwiększyć jej udział, chcąc zachować cenny z praktycznego dla absolwenta punktu widzenia zakres programowy. Pytanie jest niezwykle ważne i odpowiedź musi być złożona. Wraz ze wzrostem ilości leków bez recepty, rola aptekarza bardzo wzrosła. Wzrosła też jego odpowiedzialność za terapię pacjenta. Rozpoznanie problemów zdrowotnych pacjenta, który przychodzi po lek bez recepty, często, niestety przekonany o słuszności własnej diagnozy i wyboru leku, stawia przed aptekarzem duże wyzwanie. Dlatego tak ważny jest udział tematyki związanej z terapią, patologią, komunikacją interpersonalną w programie studiów. Dużą rolę pełni tu przedmiot Opieka farmaceutyczna, realizowany w programie studiów. Korzystne byłoby zwiększenie zakresu tych zagadnień, choć studia farmaceutyczne charakteryzują się i tak już dużą ilością obowiązkowych zajęć. Myślę, że szczegółowa analiza programu wraz z oceną specjalistów, może to umożliwić. Pacjenta rzeczywiście dość rzadko interesuje skład leku, ale musi to bardzo interesować aptekarza. Asortyment preparatów, które pacjent może nabywać bez recepty jest duży i są to leki, suplementy diety, leki roślinne, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego, wyroby medyczne, dermo kosmetyki – to wszystko bezpiecznie musi dystrybuować aptekarz. Rosnąca liczba producentów, wzrost ilości produktów, a także niebezpieczny wzrost ilości leków, suplementów diety, wyrobów medycznych nielegalnych i sfałszowanych, dodatkowo komplikuje sytuację. Dlatego tak ważną rolę pełnią szkolenia ciągłe, które aktualizują wiedzę aptekarza oraz inne szkolenia podyplomowe i specjalizacyjne, umożliwiające ukierunkowanie rozwoju zawodowego.
Aptekarz Polski: Od kilku lat Aptekarz Polski promuje na swoich łamach opiekę farmaceutyczną. Chciałbym poznać Pańską opinię, czy opieka farmaceutyczna powinna być standardem funkcjonowania polskich aptek?
Jan Szuszkiewicz: Opieka farmaceutyczna jest w sytuacji, którą scharakteryzowałem wręcz niezbędnym standardem funkcjonowania polskich aptek. Jej zasady wprowadzone w wielu krajach zmieniły charakter pracy aptekarza. Podniesienie na znacznie wyższy poziom wykonywania usług farmaceutycznych, rozszerzyło ich zakres i przybliżyło do oczekiwań pacjentów. Pacjent przybywa do apteki – placówki ochrony zdrowia – i w sytuacji, gdy aptekarz jest pierwszym konsultantem, nie jest możliwe współczesne funkcjonowanie apteki bez realizacji procedur wynikających z opieki farmaceutycznej. Oczywistym jest, że do spełnienia tego warunku, niezbędne jest przygotowanie apteki – umożliwienie rozmowy z pacjentem bez obecności osób trzecich, bezpieczeństwo danych medycznych pacjenta, usankcjonowane prawem i możliwe do wykonania w aptece: pomiar ciśnienia tętniczego, poziomu cukru, pomiar tkanki tłuszczowej, co umożliwi także prowadzenie jakże brakującej w Polsce profilaktyki zdrowotnej. Umożliwi także wykazanie pacjentowi konieczności wizyty u lekarza i podjęcie właściwej terapii.
Dziękuję za rozmowę.
* Dr Jan Szuszkiewicz, jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Został wyróżniony medalem im. prof. B. Koskowskiego, który odebrał 22 września 2011 roku w Warszawie podczas uroczystości jubileuszu 20-lecia istnienia odrodzonego samorządu aptekarskiego.