styczeń 2014, nr 89/67 online

Przemiany społeczne, polityczne, ideologiczne i kulturowe, jakie miały miejsce w XV wieku w Europie przyniosły z czasem wyodrębnienie się nowych nurtów myślowych zauważalnych zwłaszcza w sztuce i nauce. Nurt ten w historii kultury europejskiej został określony mianem odrodzenia lub też ogólnoeuropejskim terminem: renesans (z fr. Renaissance – odrodzenie). Wybitne dzieła sztuki epoki renesansu z pewnością każdy miał okazję poznać. Nawet jeśli nie było to bezpośrednie zetknięcie (czego najłatwiej doświadczyć wybierając się do Włoch), to oglądanie albumów może nam już wiele powiedzieć o tamtych czasach i ludziach z odległej epoki. A czy zastanawialiśmy się kiedyś, co człowiek renesansu wiedział o otaczającym świecie? Wydawać by się mogło, że tak odległe czasy trudno już zrozumieć i odtworzyć charakter minionej epoki. Tego wyzwania podejmują się jednak historycy kultury na podstawie zachowanych dokumentów, rękopisów i książek. Pojawia się jeszcze pytanie: jaki był poziom naukowy w takich dziedzinach jak: biologia, chemia, medycyna czy farmacja? Czy wiedza naszych poprzedników wpłynęła na rozwój nauki? A może też w dalszym ciągu stanowi inspirację do podejmowania badań naukowych? W odpowiedzi na te pytania postaram się w najbliższych numerach „Aptekarza Polskiego” zapoznać Państwa z renesansowymi zielnikami polskimi i ich różnorodną tematyką. Mam nadzieję, że w pewien sposób uda mi się przedstawić obraz człowieka renesansu i rzeczywistości z którą przyszło się mu mierzyć, przecierając tym samym niezbadane szlaki wiedzy o świecie, głównie wiedzy medycznej. Na początek chciałabym zarysować charakter i kształtowanie się nauk botanicznych, które związane były w okresie renesansu z naukami medycznymi.
Włochy okresu renesansu to nie tylko miejsce narodzin i działalności artystów, których nazwiska do dziś wyznaczają kanony sztuki, ale również ważny ośrodek naukowy zwłaszcza w dziedzinie botaniki. To właśnie w Padwie w 1533 roku została powołana pierwsza na świecie katedra botaniki lekarskiej, funkcjonująca w obrębie wydziału Filozoficznego połączonego z Medycznym. Współorganizatorem katedry i pierwszym jej profesorem był lekarz Francesco Bonafede (1474-1558). Rok później podobna katedra została założona na Uniwersytecie Bolońskim, gdzie wykłady prowadził również lekarz, a jednocześnie słynny twórca jednego z pierwszych zielników (wykonanych z zasuszonych roślin): Lucca Ghini (1490-1556). Kolejne katedry powstały w Pizie (1544) i Pavii (1546). W roku 1575 na Uniwersytecie padewskim tytuł doktora medycyny i filozofii uzyskał Jan Zemełka z Kalisza, który po powrocie do rodzinnego miasta pełnił funkcje rajcy, wójta i burmistrza. Jan Zemełka prowadził również dwie apteki, zaś w 1602 roku zapisał Uniwersytetowi Krakowskiemu znaczną sumę z przeznaczeniem na utworzenie katedry botaniki lekarskiej oraz katedry anatomii. Utworzenie wymienionych katedr, a także prężny rozwój myśli astronomiczno-matematycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim, postawiły Polskę w czołówce europejskich ośrodków naukowych ożywianą wymianą poglądów i kontaktami z zagranicznymi uczelniami.
Równolegle do tworzonych na uniwersytetach katedr botaniki zaczęły powstawać pierwsze ogrody botaniczne służące między innymi celom naukowym i edukacyjnym (Piza ok. 1545 r. i Padwa 1545 r.). Ogród padewski (Hortus Botanicus Patavinus) to obecnie najstarszy ogród botaniczny na świecie. W XVI wieku odgrywał niezwykle ważną rolę. Wprowadzano w nim uprawy sprowadzanych z odległych stron roślin, które znajdowały się w obrocie handlowym w postaci surowców zielarskich. Hodowane w ogrodzie rośliny służyły badaniom naukowym mającym na celu potwierdzenie autentyczności surowców leczniczych obcego pochodzenia, a także podejmowano próby aklimatyzacji nowych gatunków dla celów rolniczych. W niedługim czasie ogrody o podobnych profilach działalności zaczęły powstawać również i w innych ośrodkach akademickich Europy: we Florencji (1550), Bolonii (1567), Lejdzie (1587), Heidelbergu (1593) i Montpellier (1593). W planach, zgodnie z wolą testamentową Jana Zemełki, miał zostać założony podobny ogród botaniczny w Krakowie. Niestety, przeznaczona suma była zbyt mała na pokrycie wszystkich kosztów związanych z utworzeniem ogrodu. Pierwszy prywatny ogród w środkowej Europie powstał w XVI wieku we Wrocławiu. Założycielem był lekarz Wawrzyniec Scholz, absolwent włoskich uczelni. Ogród Scholza wzorowany był na ogrodzie padewskim i przez kilkadziesiąt lat funkcjonował jako jeden z najbogatszych w Europie.
Spośród wszystkich gałęzi nauki rozwój nauk biologicznych, w tym również medycznych, w okresie renesansu dokonywał się jednak najwolniej. Jak pisał Józef Rostafiński XIX-wieczny botanik: w okresie tym występuje tak jaskrawo jak nigdy przedtem i nigdy potem zjawisko: że kiedy wyjątkowe osobistości prowadzą naukę na nowe całkiem tory, masa żyje jeszcze przeszłością, i jeżeli się wśród niej rozpowszechnia, to przede wszystkim wiedza ubiegłych czasów, z którą umiejętność już stanowczo zerwała. W naukach biologicznych bardzo długo rządził średniowieczny konserwatyzm wynikający z transcendentnego stosunku do życia i rzeczywistości. Jednocześnie zaczęto sięgać do wypracowanych w starożytności poglądów. Studiowano i powoływano się na Arystotelesa, Pliniusza Starszego, Dioskorydesa i Galena. W dziedzinie przyrodoznawstwa, jak podają historycy nauki, najdłużej przetrwały poglądy naiwne, osnute nieprawdopodobnymi baśniami. Dopiero odrzucenie arystotelesowskich koncepcji otworzyło nowe możliwości patrzenia na świat i badania natury poprzez obserwację i formułowanie nowych teorii wypływających z empirycznego poznania. Równie ważnym czynnikiem rozwoju nowych prądów myślowych i szerszego spojrzenia na świat były pierwsze odkrycia geograficzne, jakie miały miejsce pod koniec XVI wieku. Podróżnicy stali się źródłem informacji o przyrodzie odległych, nieznanych miejsc. Zamorskie przyprawy korzenne i zioła stały się cennym towarem handlowym, a niektóre gatunki roślin próbowano aklimatyzować na gruncie europejskim, badając tym samym ich potrzeby środowiskowe. Oprócz opisanych powyżej dążeń do rozwoju wiedzy przyrodniczej związanych z zakładaniem katedr botaniki i ogrodów botanicznych, kolejnym przejawem naukowej działalności w zakresie nauk biologicznych były publikacje poświęcone tematom przyrodniczym.
Jednym z pierwszych naukowców, który podjął się przedstawienia flory i fauny ziem polskich, był Jan Stanko (1430-1493), teolog i lekarz doktoryzowany w 1462 roku we Włoszech. Najważniejszym dziełem Jana Stanki jest słownik polskiej flory i fauny z uwzględnieniem 523 gatunków roślin leczniczych i 219 gatunków zwierząt. Na uwagę zasługuje fakt wprowadzenia po raz pierwszy przez Stankę polskiej terminologii (wraz z uwzględnionymi nazwami w języku łacińskim, greckim, niemieckim i arabskim). Dzieło to dostępne jest jedynie w rękopisie pt. „Antibolomenon” (ok. 1472 rok) przechowywanym w Bibliotece Kapituły Krakowskiej na Wawelu. Jan Stanko przeszedł również do historii jako lekarz nadworny króla Kazimierza Jagiellończyka, słynący z przeprowadzonej na Janie Długoszu pierwszej w Polsce operacji kamienia pęcherza moczowego.
Znacznie szerzej znani są autorzy pierwszych drukowanych w Polsce książek z zakresu botaniki i lecznictwa. Opracowania te ogólnie określane są mianem tak zwanych „Ogrodów zdrowia”. „Ogrody” były przedrukami dzieł średniowiecznych, dostępnych początkowo w języku łacińskim, bardzo popularnych we Włoszech i zachodniej Europie. Jako pierwsze w Polsce ukazały się w 1532 roku oraz 1537 w opracowaniu Szymona z Łowicza „De herbarium virtutibus”, którego oryginalnym autorem był Aemilius Macer. Następne bardzo popularne dzieła wydawane już w języku polskim (również kompilacje zagranicznych utworów) to: „O ziołach i mocy ich” pod redakcją Stefana Falimirza (1534), „O ziołach tutecznych i zamorskich” Hieronima Spiczyńskiego (1534, 1556), „Herbarz to jest ziół tutecznych, postronnych i zamorskich opisanie…” Marcina Siennika (1568). Były to księgi o charakterze encyklopedii lekarsko-przyrodniczych opartych na włoskich „Herbarium” (Passawa 1485) oraz „Ortus sanitatis”(1490). Wymienieni autorzy, za wyjątkiem Szymona z Łowicza nie mieli prawdopodobnie medycznego wykształcenia.
W drugiej połowie XVI wieku na czoło badań przyrodniczych wysuwają się dwaj lekarze krakowscy: Antoni Schneeberger uczeń słynnego Konrada Gesnera i Marcin Fox, współpracujący z Ulissesem Aldrovandim. Antoni Schneeberger opierając się na „Catalogus plantatorum”, dziele K. Gesnera prowadził rozległe badania nad florą polską, przemierzając „lasy, pagórki, łąki i mokradła”. Wyniki owych wędrówek w postaci udokumentowanych gatunków roślin możemy odnaleźć w opracowaniu „Catalogus striptum quarundam Latine et Polonice constriptus” wydanym w 1557 roku w Krakowie. Antoniemu Schneebergerowi, przypisuje się udział w szerzeniu polskiego nazewnictwa roślin obowiązującego do dziś, a zaczerpniętego z ludowych określeń.
Marcin Fox w przeciwieństwie do Schneebergera, mimo ukończenia uniwersytetu bolońskiego, zwieńczonego doktoratem i prowadzonych wykładów na tejże uczelni, nie podejmował się samodzielnych publikacji. Zasłużył się jednak jako informator i pomocnik Ulissesa Aldrovaniego, dostarczając najciekawsze okazy florystyczne oraz relacje pisemne o przyrodzie Polski i krajów sąsiednich. Marcin Fox podobnie jak Antoni Schneeberger, zdawał sobie sprawę z potrzeby przeprowadzania bezpośrednich obserwacji natury. W sferze jego zainteresowań znajdowały się nie tylko rośliny, ale cała przyroda, w tym również szczątki kopalne. Będąc świadkiem odkrycia w 1569 roku w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą szczątków zwierząt z epok przedhistorycznych przedstawił swoje spostrzeżenia na temat wykopalisk. W tamtych czasach panowała teoria, iż znaleziska są wytworami ziemi i zaliczano je do „dziwów przyrody”, Marcin Fox podjął się próby zanegowania tych poglądów. Kolejnym spostrzeżeniem Foxa było zwrócenie uwagi w wykopaliskach prowadzonych w Trzebnicy, że kamienne przedmioty są wytworami rąk ludzkich.
Studia przyrodnicze w okresie renesansu bardzo ściśle powiązane były z naukami medycznymi. Badania roślin i zwierząt prowadzono głównie pod kątem leczniczych właściwości. Jednym z ważniejszych dzieł przedstawiających stan ówczesnej wiedzy medycznej i farmaceutycznej są zielniki. Zielnik (łac. herbarium, ang. herbal, niem. Kräuterbruch, franc. l’herbier) w przeciwieństwie do dzisiejszego terminu zarezerwowanego dla zbioru zasuszonych roślin, w okresie renesansu był ilustrowaną drzeworytami księgą opisującą rośliny, a także zwierzęta i minerały, które znajdywały lecznicze wykorzystanie.
Jako pierwszy encyklopedyczny zarys wiedzy o przyrodzie przedstawił Marcin z Urzędowa (1500-1573) student Uniwersytetu Krakowskiego (1517-1525) oraz Wydziału Filologicznego i Medycznego Uniwersytetu Padewskiego (1534-1538). Po powrocie do Polski lekarz nadworny hetmana Jana Tarnowskiego, a od 1563 roku kanonik sandomierski. Zainteresowania botaniczne zgłębiał między innymi poprzez studiowanie literatury starożytnej i średniowiecznej, a także przez bezpośrednie obserwacje, zakładając również w Sandomierzu prywatny ogród roślin leczniczych. Dzieło Marcina z Urzędowa „Herbarz Polski to jest o przyrodzeniu ziół i drzew rozmaitych i inszych rzeczy do lekarstw służących księgi dwoje”, wydany został w 1959 roku w Krakowie już po śmierci autora. Zaliczany jest do pierwszych oryginalnych polskich zielników ilustrowanych i zawierających opisy roślin, zwierząt i minerałów. W „Herbarzu”, Marcin z Urzędowa powołuje się na wiadomości zgromadzone przez starożytnych, jak również podaje wiele informacji wynikłych z obserwacji i zebranych z terenów Polski z okolic Sandomierza, Krakowa i Karpat.
Kolejnym cenionym polskim zielnikarzem był Szymon Syreński, zwany również Syreniuszem. Droga naukowa Syreniusza, szczegółowo prezentowana była na łamach „Aptekarza Polskiego” (10.2008, nr 26/4 online), w artykule autorstwa prof. Iwony Arabas i dr Wojciecha Giermaziaka, pt. „Poczet wielkich aptekarzy polskich” część 1. Cennym uzupełnieniem biogramu tej postaci, są losy samego „Zielnika” Syreniusza. Historia powstawania „Zielnika” była przedmiotem badań botaników, między innymi prof. Krzysztofa Rostańskiego i prof. Alicji Zemanek. Dzięki opracowaniom wymienionych naukowców, możemy dowiedzieć się, iż próby wydania dzieła Syreniusza jeszcze za życia autora napotykały liczne przeszkody, w tym przede wszystkim finansowe. Dopiero zaangażowanie księżniczki Anny Wazówny sprawiło, że epokowe dzieło ujrzało w 1612 roku światło dzienne i mogło dotrzeć do czytelników. Jak się okazuje przeznaczone było tylko dla wybranych, a raczej majętnych, gdyż wartość dwóch egzemplarzy „Zielnika” równowarta była cenie wołu. Obecnie w Polsce znajduje się prawdopodobnie 87 egzemplarzy ówczesnego wydania i jak zaznaczają naukowcy, dzieło to „jest największą księgą botaniczno-medyczną, jaka kiedykolwiek została napisana przez polskiego botanika-lekarza”.
Pierwsze polskie zielniki renesansowe to źródło do badań przede wszystkim dla botaników. Ale ze względu na to, iż były tworzone przez lekarzy i pisane dla potrzeb ratowania zdrowia powinny spotkać się z zainteresowaniem również farmaceutów. Z wiadomości zawartych w „Zielnikach”, autorka niniejszego opracowania korzystała w publikacjach poświęconych roślinom przyprawowym (goszczących na łamach „Aptekarza Polskiego”). Niniejszym artykułem, chciałam zaprosić wszystkich Czytelników do nowego cyklu, który będzie przybliżał wiedzę naszych przodków sprzed 400 lat na temat otaczającego świata w oparciu o wiadomości zawarte w renesansowych herbarzach. Wraz z kolejnymi numerami tegorocznego „Aptekarza Polskiego” postaram się naświetlić stan wiedzy medycznej w okresie renesansu i powiązań medycyny i farmacji z astrologią i alchemią, a także przedstawić lecznicze wykorzystanie minerałów, zwierząt i innych substancji organicznego pochodzenia.
mgr farm. Joanna Typek
Fot. Fotolia.pl
Piśmiennictwo:
Henryk Barycz „Dzieje nauki w Polsce w epoce odrodzenia”, Warszawa 1957,
Zbigniew Mirek. Alicja Zemanem (red) „Studies in Renaissance botany”, Kraków 1998,
Józef Rostafiński ”Nasza literatura botaniczna XVI w oraz jej autorowie lub tłumacze”, Kraków 1888,
Krzysztof Rostański „Szymon Syreniusz i jego dzieło” Wiadomości Botaniczne 41(2) 1997,
Anna Suchecka „ Sandomierski zielnik Marcina z Urzędowa”, Zeszyty Sandomierskie nr. 35, 2013
Jan Szostak „Farmakognozja, farmacja galenowa i aptekarstwo w renesansowych zielnikach polskich”, Warszawa 2006,
Alicja Zemanek „Botanika renesansu w świetle współczesnej nauki”, Wiadomości Botaniczne 41(1), 1997,
Alicja Zemanek „Leksykon Botaników Polskich”, Wiadomości Botaniczne 41(1):1997,