07.2010 – „Prowadzenie opieki farmaceutycznej.”

Ustawa o Izbach Aptekarskich od 2008 r. [1] wskazuje opiekę farmaceutyczną jako jeden ze sposobów wykonywania zawodu farmaceuty w Polsce. Wielu farmaceutów zastanawia się zapewne dzisiaj, ilu z ich kolegów może o sobie powiedzieć, że prowadzą opiekę farmaceutyczną zgodnie z podaną w ustawie definicją. Zapewne niewielu, choć wielu prawdopodobnie chciałoby wprowadzić tę usługę do własnej praktyki widząc w niej szansę na zmianę nie tylko wizerunku zawodu, ale przede wszystkim na zwiększenie własnej satysfakcji z jego wykonywania. Bez wątpienia wpisanie opieki farmaceutycznej do obowiązującego prawa i przypisanie jej w sposób wyraźny i jednoznaczny farmaceutom jest jednym z większych osiągnięć tego zawodu w ostatnich latach. Szkoda tylko, że nie spowodowało to zwiększenia zainteresowania farmaceutów świadczeniem tej usługi, co być może przełożyłoby się na przyśpieszenie prac legislacyjnych zmierzających do wprowadzenia kolejnych ułatwień związanych z jej prowadzeniem i stworzeniem systemu gwarantującego odpowiednią jej jakość.
Pewnym wytłumaczeniem może być fakt, że prowadzenie opieki farmaceutycznej jest skomplikowanym procesem wymagającym od farmaceuty znacznego wysiłku intelektualnego związanego jednej strony z przygotowaniem się do jej prowadzenia, z drugiej z wykształceniem w sobie odpowiednich umiejętności w zakresie analizowania zebranych informacji i współpracy z pacjentem oraz członkami zespołu medycznego. Jednak od co najmniej dwóch lat w Polsce zmienia się system kształcenia studentów na kierunku farmacja, w sposób który pozwoli na przygotowanie ich do pracy z pacjentem. Standardy kształcenia dla studiów farmaceutycznych przewidują stopniowe zwiększenie nacisku na pracę z pacjentem, w kolejnych latach studiów farmaceutycznych [2]. Oczywiście zapisy minimum programowego nie gwarantują, że każdy uzyskujący dyplom farmaceuta jest doskonale przygotowany do świadczenia opieki dla swoich pacjentów, a władze i kadra dydaktyczna poszczególnych Wydziałów Farmaceutycznych dbają o odpowiednie przygotowanie swoich studentów do prowadzenia opieki.
Jednak z danych zebranych podczas Ogólnopolskiej konferencji dotyczącej nauczania opieki farmaceutycznej na Wydziałach Farmaceutycznych w Polsce, która odbyła się 23 kwietnia 2009 r. w Krakowie wynika, że już w roku akademickim 2008/2009 wszystkie Wydziały Farmaceutyczne prowadziły zajęcia z opieki farmaceutycznej. W większości były to zajęcia pozwalające na własną pracę studenta (seminaria, warsztaty i ćwiczenia), a ich wymiar na różnych uczelniach wynosił od 20-60 godzin ogółem. Mając na uwadze fakt, że na wielu polskich wydziałach farmaceutycznych opieki naucza się już od co najmniej kilku lat śmiało postawić można tezę, że z każdym rokiem przybywa w aptekach farmaceutów, którzy rozumieją różnicę pomiędzy opieką farmaceutyczna, a innymi usługami świadczonymi w aptece. Czy kiedyś ich przewaga będzie na tyle duża, że opieka farmaceutyczna stanie się usługą rutynowo oferowaną wszystkim potrzebującym jej chorym? Co jeszcze należy zrobić, aby tak się stało?
Z doświadczeń mojego ośrodka dydaktycznego (Wydział Farmaceutyczny Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego) wynika, że dzisiejsi farmaceuci deklarują duże zainteresowanie prowadzeniem opieki, ale tego nie robią. Co musi się stać, jakie narzędzia muszą dostać do ręki, aby od zainteresowania i chęci przejść do czynów? W wielu przeprowadzonych przeze mnie rozmowach z farmaceutami przewija się wątek finansowy, farmaceuci oczekują zapłaty za dodatkową i kosztochłonną usługę. Oczywiście najczęściej wskazując Narodowy Fundusz Zdrowia jako instytucję, która powinna być płatnikiem, ponieważ to ona może zyskać największe oszczędności dzięki opiece [3]. A jednak, jak zostało to przedstawione w jednym z wcześniejszych artykułów publikowanych w Aptekarzu Polskim [4] od każdej nowej usługi proponowanej do finansowania z funduszy publicznych (przez NFZ) oczekuje się, że będzie kosztowo efektywna, innymi słowy opłacalna w warunkach naszego systemu zdrowotnego. Czyżby farmaceuci znaleźli się więc w sytuacji patowej… nie mogą prowadzić opieki, bo nie jest finansowana, a nie jest finansowana, bo nie jest prowadzona i nie udowodniono jej opłacalności? Jedynym wyjściem z tej sytuacji będzie więc udowodnienia, że prowadzenie opieki jest opłacalne z punktu widzenia społeczeństwa, a tym samym również z punktu widzenia NFZ.
Każdy z pracujących w ogólnodostępnej aptece farmaceutów może dołożyć swoją cegiełkę do danych zbieranych w celu udowodnienia, że farmaceuta może stać się członkiem zespołu medycznego na równi z innymi ponosząc odpowiedzialność za farmakoterapię zleconą pacjentowi, wystarczy że rozpocznie prowadzenie opieki. Jednym z programów, dostępnych dla wszystkich farmaceutów w Polsce jest program Farmaceutycznej opieki w nadciśnieniu tętniczym i cukrzycy 2 typu (FONTiC). Do udziału w programie można zgłosić się wypełniając formularz dostępny na stronie internetowej www.font.edu.pl. Po wypełnieniu formularza farmaceuta otrzyma mailem informację dotyczącą szczegółowych zasad udziału w programie i formularz zgody na prowadzenie opieki, który powinien wypełnić właściciel lub kierownik apteki, w której usługa będzie świadczona.
Uczestnicząc w programie farmaceuta zyskuje możliwość udziału w bezpłatnych szkoleniach internetowych, prowadzonych przez portal www.e-dukacja.pl. Udział w szkoleniu Podstawy Opieki Farmaceutycznej daje szansę na uzyskanie 15 punktów (twardych), pod warunkiem objęcia 6 miesięczną opieką co najmniej 5 pacjentów z nadciśnieniem i cukrzycą. Schorzenia te wybrano, ponieważ stanowią już istotny problem społeczny, dotykają miliony osób w Polsce, dostępne są różnorodne schematy terapeutyczne, a chorzy nierzadko wymagają równoczesnego stosowania wielu leków w terapii skojarzonej. Prowadzenie opieki farmaceutycznej w ramach programu FONTiC jest czasochłonne i skomplikowane, ale koordynator projektu czyli Pracownia Farmakoepidemiologii i Farmakoekonomiki CMUJ przygotowała szereg narzędzi ułatwiających prowadzenie opieki. Należą do nich: szczegółowe scenariusze spotkań z pacjentem w ramach programu, ankiety oceny wiedzy i jakości życia ułatwiające planowanie edukacji pacjenta oraz internetowe narzędzie wspomagające dokumentowanie opieki czyli Baza Dokumentowania Opieki Farmaceutycznej. Plan projektu uzyskał aprobatę Komisji Bioetycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, a Baza została zarejestrowana przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych pod numerem 000378/2007. Ponieważ administratorem bazy jest Uniwersytet Jagielloński zwalnia to farmaceutów z obowiązku uzyskania od GIODO zgody na gromadzenie danych wrażliwych (czyli o stanie zdrowia). Zachęcam więc farmaceutów do dołączenia do programu i rozpoczęcia prowadzenia opieki dla swoich pacjentów, ponieważ im większa w skali Polski grupa pacjentów objętych opieką, tym łatwiej będzie nam zrealizować nasze plany badawcze, czyli udowodnić, że opieka farmaceutyczna jest opłacalna z punktu widzenia społeczeństwa i NFZ.
Wszyscy znają pewnie przysłowie „jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz” – farmaceuci powinni je sobie wziąć do serca. Stanowią znacznie mniejszą grupę zawodową w porównaniu z lekarzami lub pielęgniarkami, każdy więc z nich, jeśli tylko zależy mu na wizerunku zawodu, który wykonuje musi zastanowić się, co może zrobić dla zawodu i w jaki sposób może ten wizerunek kształtować. Nie wolno oglądać się na innych i czekać, aż to oni załatwią ważne dla zawodu sprawy, należy ich wspomóc w ich działaniach. Oczywiście nie każdy farmaceuta z apteki ogólnodostępnej musi od razu działać w samorządzie zawodowym, czy wpływać na tworzenie prawa, ale każdy może zacząć prowadzić opiekę farmaceutyczną, bo jeśli pokaże swoim pacjentom, że posiada odpowiednią wiedzę i umiejętności i jeśli weźmie odpowiedzialność za ich farmakoterapię, to z całą pewnością zyska nie tylko większą satysfakcję, ale i większe zaufanie pacjentów.
Pracownia Farmakoepidemiologii i Farmakoekonomiki
Wydziału Farmaceutycznego Collegium Medicum
Uniwersytetu Jagiellońskiego
1. Ustawa z dnia 10 stycznia 2008 r. o zmianie ustawy o izbach aptekarskich, Dz.U. z 2008r., nr 47, poz. 273
2. Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunków oraz poziomów kształcenia, a także trybu tworzenia i warunków, jakie musi spełniać uczelnia, by prowadzić studia międzykierunkowe oraz makrokierunki, Dz.U. z 2007, nr 154, poz.1166 (z późn. zmianami).
3. Rybka B.: Ocena barier we wprowadzaniu opieki farmaceutycznej do aptek ogólnodostępnych, Praca magisterska wykonana na Wydziale Farmaceutycznym Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2009
4. Skowron A.: Kryteria włączania leków do wykazów leków refundowanych, Aptekarz Polski, 2010, 22 (22e), s.7