04.2009 – „Pięknie wyglądały niegdyś apteki.”

kwiecień 2009, nr 31/9 online

PIĘKNIE WYGLĄDAŁY NIEGDYŚ APTEKI

    Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej istnieje w Warszawie od 1985 roku. Pomysł jego powstania zrodził się wiele lat wcześniej, lecz realizacji doczekał się dopiero pod koniec ubiegłego stulecia. Pierwszą siedzibą Muzeum były pomieszczenia dawnej apteki przy ulicy Marszałkowskiej 72. Miejsce szczególne, bezpośrednio związane z patronką Muzeum. Właśnie w tej kamienicy od 1933 roku prowadziła aptekę Antonina Leśniewska. Ciekawe wnętrza były jednak zupełnie niedostosowane do muzealnych potrzeb. W tym okresie Muzeum należało do CEFARMu. Jego pierwszym kustoszem został dr Teodor Kikta. Pod tym adresem istniało do 1996 roku. Kolejnych 10 lat Muzeum mieściło się w budynku należącym do CEFARMu przy ulicy Skierniewickiej 16/20. W roku 2002  Muzeum Farmacji zostało Oddziałem Muzeum Historycznego m. st. Warszawy. Od roku 2006 swoją siedzibę ma na Starym Mieście przy ulicy Piwnej 31/33.
   Oglądając muzealne zbiory przenosimy się w świat dawnej farmacji. W pierwszej sali na chwilę znajdujemy się w przedwojennej aptece, tak zupełnie odmiennej od współczesnej. Oryginalne wyposażenie pochodzi z apteki prowizora Marcina Olechowskiego z lat 30 tych XX wieku z Wołomina. Jest to izba spedycyjna oraz laboratorium apteczne. W drugiej sali, w gablotach znajdują się eksponaty związane z historią aptekarzy warszawskich. Trzecia sala to stała wystawa poświęcona historii wędrownych aptekarzach japońskich, która powstała dzięki współpracy Muzeum z Konan Women’s University w Kobe.
   Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej gromadzi w swoich zbiorach przede wszystkim pamiątki związane z aptekarzami warszawskimi. Są wśród nich dary i zakupy głównie od osób prywatnych. Stanowią one w większości pamiątki rodzinne przechodzące w ręce kolejnych pokoleń. Wiele osób z różnych powodów sprzedaje lub przynosi w darze do Muzeum bardzo ciekawe przedmioty chroniąc w ten sposób pamięć dla potomnych. Muzeum gromadzi pamiątki związane z historią aptekarstwa, farmacji oraz medycyny, przedmioty będące dawnym wyposażeniem aptek, laboratoriów oraz gabinetów lekarskich. Muzealne zbiory ciągle powiększają się.
 
   W ostatnich latach Muzeum wzbogaciło się o wiele bardzo ciekawych eksponatów.  Na dwa z nich chciałabym zwrócić szczególną uwagę. Są to apteczka podróżna oraz fajansowe naczynie apteczne.
   Angielska apteczka podróżna z drugiej połowy XIX wieku, w kształcie niedużej, skórzanej walizeczki jest jednym z najciekawszych nabytków zakupionym w 2008 roku do zbiorów Muzeum. Historia domowych apteczek jest mało znana. Ich rozkwit nastąpił w drugiej połowie XVIII wieku, a w XIX wieku były już częścią rozwijającego się przemysłu farmaceutycznego. Ludzie zaczęli rozumieć jak istotne jest posiadanie leków w domu. W razie choroby najczęściej musieli radzić sobie sami, ponieważ medyków było niewielu. Potrzebowali również leków na wszelki wypadek podczas podróży. Apteczki domowe stanowiły również bardzo interesujący element dawnego wyposażenia domu i często były ozdobą niejednego salonu.
 

   Z biegiem lat gotowe apteczki rozprowadzane przez wyspecjalizowane firmy stały się bardzo popularne i modne. Zaczęto wydawać katalogi  reklamujące ich nowe typy oraz modele. Stworzono także listę leków standardowych, które apteczka musiała zawierać. Oprócz leków, od początku XVIII wieku, w apteczce umieszczano także przyrządy do dozowania lekarstw takie jak łyżeczka, szpatułka, zakraplacz do leków płynnych oraz waga z odważnikami.
   W angielskiej apteczce podróżnej znajdującej się w zbiorach warszawskiego Muzeum, w specjalnych przegródkach umieszczone zostały graniaste, szklane buteleczki zamknięte szklanymi korkami. Niektóre mają dodatkowo kapturki z irchy przewiązane sznureczkiem. Każda z butelek posiada etykietkę, a na niej odręczną sygnaturę. W kilku zachowała się do dziś zawartość. W walizeczce znajduje się również mała waga palcówka oraz  odważniki umieszczone w specjalnym zamykanym schowku. Na wewnętrznej stronie pokrywy jest zabezpieczona haczykami kieszeń do przechowywania recept. Cała walizeczka jest zamykana na dwa metalowe zameczki, a z boku ma wygodny uchwyt. Apteczka podróżna znajdująca się w Muzeum Farmacji została wykonana dla wojskowego stowarzyszenia The Army & Navy Co-Operative Society, o czym informują napisy na etykietkach. Leki zaś przygotował  aptekarz Joshua Edwarda Lidwell, który żył  w latach 1824 – 1899.

    W drugiej sali Muzeum znajduje się również inny bardzo ciekawy eksponat zakupiony do Muzeum w 2008 roku. Jest to XIX wieczne naczynie fajansowe. Fajans jest jednym z rodzajów naczyń ceramicznych wykonywanych z naturalnych glin oraz ich mieszanin z dodatkami mineralnymi, poddawanych wypalaniu. Rodzaj ceramiki zależał od składu masy i temperatury wypalania. Oprócz naczyń fajansowych produkowano pojemniki porcelanowe i  kamionkowe.  Naczynia fajansowe jako jedyne miały czerep porowaty. Do przechowywania leków i ich składników fajans zaczęto wykorzystywać już pod koniec XV wieku. Trzeba było wielu lat doświadczeń by opracować dobre masy ceramiczne i piece. Jednym z problemów stanowiło osiągnięcie nieprzesiąkliwości naczyń. W tym celu modyfikowano skład mas i stosowano szkliwa nieprzepuszczalne jako impregnat dla czerepu. To właśnie rodzaj szkliwa decydował o rodzaju fajansu. Malowane naczynia apteczne pokrywano szkliwem białym nieprzeźroczystym, cynowym lub ołowiowo – cynowym. Często stosowano dodatkowo gęstą białą farbę. Stanowiło ono tło dla dekoracji malowanej. Każdy z używanych barwników wymagał innej temperatury i sposobu wypalania.
  Fajansowe naczynie znajdujące się w zbiorach Muzeum jest dość duże (wysokość  39 cm). Zostało wykonane z białego fajansu i ozdobione dekoracją kobaltową. Na niskiej, prostej podstawie umieszczony jest duży, balasowaty korpus z prostą szyjką, z boku znajduje się duże ucho, a po przeciwnej stronie okrągły dzióbek.  Pod nim została namalowana na granatowo dekoracja w kształcie przypominającym herb. Po jego dwóch stronach umieszczono anioły trzymające koronę, pod którą na owalnej tarczy napis określający zawartość w języku niemieckim: Sirup Althe Fernet (syrop prawoślazowy). Kształt naczynia przypomina formą popularne w XVII wieku boccale. Jednak wygląd fajansu wskazuje, że  pochodzi ono prawdopodobnie z XIX wieku. W tym czasie panowała moda na naśladownictwo. Przedmiotów autentycznych było niewiele, a kolekcjonowanie i posiadanie starych rzeczy było w modzie i dodawało ludziom prestiżu. Zamawiano więc naczynia podobne kształtem i dekoracją do dawnych modeli. Forma i dekoracja tego naczynia były częściowo wzorowane na wcześniejszych pochodzących z Włoch. Napis sugeruje jednak, że zostało wykonane na zamówienie odbiorcy niemieckiego. Jest to dość nietypowe, bo napisy apteczne były najczęściej pisane po łacinie.
   Oglądając ekspozycje Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej w Warszawie można wyobrazić sobie, jak pięknie wyglądały niegdyś apteki. Naczynia wykonane na zamówienie stanowiły swego rodzaju kolekcje, mówiły o guście właściciela i związane były tylko z jednym wnętrzem apteki. Oglądając je możemy uświadomić sobie jak długa jest historia aptekarstwa oraz farmacji i jak wiele się zmieniło. Elegancja i prostota dawnych form budzi w nas wiele refleksji, uświadamia jak bardzo nasze apteki różnią się od tych sprzed kilkuset lat.

 

mgr Zuzanna Marcińska
Muzeum Farmacji im. mgr Antoniny Leśniewskiej
Odział Muzeum Historycznego m. st. Warszawy
Fot. z archiwum Muzeum

 

Podobne wpisy