02.2010 – „Zapomniane pieśni moździerzy.”
luty 2010, nr 42/20 online
"ZAPOMNIANE PIEŚNI MOŹDZIERZY"

Kolekcjonerstwo to pasja pana Andrzeja od ponad 35 lat. Pierwszy moździerz kupił w dniu narodzin starszej córki, stąd jest to dla niego szczególnie ważna i pamiętna data. W swojej kolekcji ma ok. 150 moździerzy. Na wystawę do łódzkiego Muzeum Farmacji trafiło tylko – a może aż – 86 moździerzy, które pochodzą z rożnych epok, różne jest ich przeznaczenie, każdy ma swoją odrębną historię, którą postarano się dziś odkryć, bowiem pan Andrzej to wspaniały gawędziarz potrafiący przekazać swoją pasję i wiedzę słuchaczom. Zaproszenie na wystawę przyjął pan Zenon Muszyński, jeden z niewielu czynnych zawodowo ludwisarzy, który również podzielił się swoją – jakże rzadką – wiedzą. Witając gości pani Anna Drzewoska, opiekun zbiorów muzeum i inicjator wystawy zachęcała do odkrywania tajemnic moździerzy, które przez tyle wieków służyły zwłaszcza aptekarzom do produkcji maści, leków i innych eliksirów. Obecnie jednak są zapomniane, „nie śpiewają, nie dzwonią jak dawniej bywało, gdy dłoń alchemika wzbudzała ich dzwięki..” tak cytowała na zakończenie wiersz W.R.Jeeves’a pt.: „Piosenka aptecznego moździerza”.

Są też moździerze marmurowe i kamienne, a także wykonane z serpentynitu do ucierania produktów, które nie mogły mieć styczności z metalem. Zaprezentowana jest bogata kolekcja porcelanowych i żeliwnych moździerzy wojennych. Są to moździerze, które były wymieniane w zamian za moździerze w okresie 1914-1918 r. Moździerze te charakteryzują napisy Pro Gloria, Pio Patria, ,,Durch Krieg Zum Sieg’’ („Przez wojnę do zwycięstwa”) oraz z wybitą datą. Do jednych z najciekawszych eksponatów należy porcelanowy moździerz z wizerunkiem księcia Ferdynanda. Ze względu na funkcje, jakie spełniały moździerze można podzielić je na moździerze do tłuczenia, ucierania i kaszarskie. Moździerze to również prawdziwe dzieła sztuki odzwierciedlające style w sztuce danej epoki – są więc i barokowe, renesansowe z uchwytami w kształcie delfinów, a także w stylu empire.
Wielkim znawcą i kolekcjonerem moździerzy był Franciszek Starowieyski, który uważał że w każdym szanującym się gospodarstwie powinien znajdować się moździerz. Na wystawie znalazł się też moździerz z kolekcji Starowieyskiego, który pan Andrzej zakupił w jednym z antykwariatów.
Tekst i zdjęcie: Elżbieta Łacina
Muzeum Farmacji w Łodzi
Hanna Drzewoska
tel. /+48 42/ 6321715
"Muzeum Farmacji" <muzeumfarmacji@doz.pl>