11.2010 – „26 lat posługi kapłańskiej Księdza Józefa Jachimczaka.”

Czas ten był ważnym okresem w moim życiu kapłańskim, przypadał bowiem na najbardziej burzliwe lata polskiej transformacji ustrojowej, obejmujące swym zasięgiem proces tworzenia nowych struktur duszpasterskich; dla mnie osobiście dawał mi wiele doświadczeń i nowych wezwań. Był to dla mnie także czas bolesnych wspomnień, kiedy po zamordowaniu ks. Jerzego Popiełuszki objąłem posługę w służbie zdrowia w Archidiecezji Warszawskiej, a następnie od 1994 roku jako Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia. W ostatnich dniach doświadczałem także radości, że mój poprzednik został wyniesiony na ołtarze.

Przez te wszystkie lata miałem zaszczyt i przyjemność pracować w bardzo ciekawym i twórczym środowisku, a także poznać wielu otwartych, wspaniałych, wartościowych ludzi medycyny.

Najpierw wypowiadam moje słowa wdzięczności najbliższym księżom Biskupom: Księdzu Biskupowi Adamowi Dyczkowskiemu, z którym rozpoczynałem moją posługę. Księdzu Arcybiskupowi Władysławowi Ziółkowi za jego dziewięcioletnią opiekę nad duszpasterstwem służby zdrowia, mądre, ciepłe ojcowskie wskazania, obecnemu Księdzu Biskupowi Stefanowi Regmuntowi, który jest bardzo zaangażowany w pracy dla polskiej służby zdrowia.

Wyrażam wielką wdzięczność za współpracę z Duszpasterzami Diecezjalnymi, jak również księżmi Kapelanami Szpitali w Polsce i Domach Opieki Społecznej. W mojej pamięci pozostaną wspaniałe rekolekcje prowadzone od 15 lat z księżmi kapelanami w Domu Pielgrzyma na Jasnej Górze. Jak również coroczne rekolekcje i pielgrzymki z pracownikami lecznictwa.

Słowa najgłębszego podziękowania wyrażam wszystkim lekarzom, pielęgniarkom i położnym, farmaceutom i aptekarzom, laborantom i pracownikom lecznictwa. Doceniałem wielki skarb naszego Kościoła jakimi są ludzie chorzy w szpitalach, ludzie starsi, samotni, chorzy i cierpiący, którzy w tej posłudze ubogacają nas kapłanów swoim doświadczeniem i przykładem życia, a także apostolstwem cierpienia, dzięki któremu Kościół wzrasta duchowo.

Osobne podziękowania i słowa wdzięczności kieruję do Pana Prezesa Naczelnej Rady Aptekarskiej, zachowując w pamięci wiele cennych spotkań. Niezapomniane pozostaną w mojej pamięci, mądre i rzeczowe wystąpienia poparte zaangażowaniem i duchem autentycznej wiary.