01.2015 – „PharmaExpert podsumowuje rynek apteczny w roku 2014”


Powrót na ścieżkę wzrostu segmentu leków refundowanych może mięć jedną z przyczyn w fakcie zwiększania się ilości recept na produkty refundowane, które nie są pełnopłatne. A dzieje się tak w związku z umieszczaniem przez Ministerstwo Zdrowia na obwieszczeniach coraz większej ilości wskazań off-label (nie występujących w Charakterystyce Produktu Leczniczego).
Rynek – wartościowo – w latach poprzednich rósł głównie dzięki wzrostowi cen opakowań. W roku 2014 trend wzrostu cen został – analizując „statystyczne opakowanie” – zahamowany. Tylko w przypadku sprzedaży odręcznej ceny nieznacznie wzrosły. Średnia cena opakowania na rynku aptecznym wyniosła 16,5 zł i nie zmieniła się w stosunku do roku poprzedniego. Wyniki badań cenowych w segmentach zobrazowane są w Tabeli 2.

Wzrost rynku w kolejnym już roku, zwiększanie poziomu sprzedaży mimo zahamowania wzrostu cen mogą nastrajać optymistycznie. I tak zapewne jest w przypadku wielu aptek czy sieci aptecznych, niestety nie wszystkich.

Co jest przyczyną znacznie mniejszej dynamiki wzrostu obrotów statystycznej apteki niż rynku? Ilość aptek. Ilość aptek nie spada, ale rośnie. W grudniu 2014 roku na rynku funkcjonowało 14 228 aptek (o 4% więcej niż pod koniec 2013). W statystycznej aptece w przeciągu całego roku 2014 pojawiło się 41 770 pacjentów, o 4% mniej niż w roku 2013. I ten sam trend spadku ilości pacjentów per apteka związany z wzrostem ilości aptek jest widoczny w każdym z segmentów. Szczegóły analizy w Tabeli 4 i na Wykresie 1.


Zmiany następują także w przypadku wysokości marży (narzutu). Tylko w przypadku leków zrefundowanych zmiana jest pozytywna. Szczegóły w Tabeli 5.

Nie da się analizować „kondycji” aptek bez odniesienia do zjawiska usieciowienia aptek. Sieci apteczne rosną w siłę, większość nowo otwieranych aptek to apteki sieciowe. Gdyby jako „sieć” zdefiniować „przynajmniej 2 apteki” posiadające jednego właściciela to już zdecydowana większość aptek na rynków mogłaby być nazwana „sieciowymi”. Stosując „mocniejszą” definicję sieci jako biznesu składającego się z 5 lub więcej aptek – można powiedzieć, że posiadają one ponad 4000 aptek (mniej niż 1/3 w Polsce) a są już odpowiedzialne za około 50% obrotu aptecznego. Średnia apteka sieciowa osiągnęła obrót miesięczny w 2014 roku na poziomie ponad 220 tys. zł, o 3,2% więcej niż w roku 2013 (dynamika wyższa niż rynku). W przypadku pozostałych aptek średni obrót miesięczny w 2014 roku to niecałe 160 tys. zł (ponad 40% mniej niż w statystycznej aptece sieciowej) i było to mniej o prawie 0,7% niż w roku 2013.

Dzięki wzrostowi poziomu refundacji w strukturze sprzedaży spadł poziom całkowitego współpłacenia pacjentów w aptece (całkowity to taki, w którym bierze się pod uwagę wszystkie sprzedawane produkty) – z poziomu 74% do poziomu 73%. W przypadku wyłącznie leków zrefundowanych poziom współpłacenia – jak wskazano w tabeli wyżej – maleje o 5,4%.
Wyniki pierwszych prognozy na rok 2015 wskazują na podobieństwa do roku 2014. Jeżeli nie wydarzą się zjawiska trudno przewidywalne np. wielka epidemia grypy to rynek apteczny wartościowo może urosnąć pomiędzy 1 a 3%. Rosnąć też będzie usieciowienie aptek lub inne formy stowarzyszania się aptek i, co za tym idzie, konkurencyjność na rynku aptecznym. Możemy się spodziewać wielu kolejnych wprowadzeń produktów z zakresu sprzedaży odręcznej co może oddziaływać – ze względu na wzrost konkurencyjności – na dalsze hamowanie trendu wzrostu cen. Zmiany na rynku mogą też przynieść nowe regulacje prawne (np. kontrola eksportu), nie są one łatwe do przewidzenia ale w perspektywie krótko i średnioterminowej mogą się wiązać z dodatkowymi kosztami dla rynku koniecznymi do np. przystosowania systemów informatycznych do nowego prawa.
Szanowni Państwo,
Drodzy Farmaceuci,
Od ponad 8 lat byłem z Wami na tym trudnym rynku farmaceutycznym, przybliżając ciekawe fakty i analizując dla Was ważne wydarzenia. Towarzyszyłem sukcesom i trudnym wyzwaniom polskich farmaceutów. Zawsze byłem z Wami. To był dla mnie wielki zaszczyt. Teraz stanowi on bodziec do dalszego rozwoju. Niniejszy artykuł jest ostatnim, który firmuję jako prezes PharmaExpert.
Chciałbym także przedstawić mojego następcę. Dr Jarek Frąckowiak pracuje w PharmaExpert od 6 lat i ostatnio pełnił funkcję dyrektora generalnego. Na rynku farmaceutycznym zaś obecny jest już ponad 20 lat – budował swoje doświadczenia managerskie w kluczowych firmach analitycznych zajmujących się rynkiem zdrowia w Polsce. To on będzie kontynuował analizy w przyszłości.
Z wyrazami szacunku,
Piotr Kula