|

NIK: rosną dopłaty pacjentów do wyrobów medycznych

Pacjenci coraz więcej dopłacają do wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. Marże są wyśrubowane, bo ich wysokość ustalają świadczeniodawcy. Tymczasem brakuje standardów jakości tych wyrobów, limity finansowania przez NFZ w wielu przypadkach pozostają niezmienione od 10 lat, a czasem są nawet obniżane. Dostępność oraz jakość wyrobów kupowanych przez pacjentów stają się coraz bardziej zależne od zasobności ich portfela. To wnioski z raportu NIK na temat refundowanych wyrobów medycznych.

Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę, że wyroby medyczne zostały podzielone na 4 klasy, w zależności od poziomu ryzyka dla pacjenta. Najniższe ryzyko pociągają ze sobą wyroby medyczne klasy I.

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli

Raport zwraca uwagę na szereg nieprawidłowości. Między innymi NIK zwraca uwagę, że obowiązujące w polskim porządku prawnym rozwiązania uniemożliwiają m.in. zaopatrzenie hospitalizowanych pacjentów w wyroby medyczne na okres po wyjściu ze szpitala. Jest to możliwe dopiero po zakończeniu hospitalizacji, co znacznie utrudnia dobranie i dopasowanie, a później także użytkowanie wyrobu medycznego. Oczywiście pacjenci mogą zakupić potrzebny wyrób za pełną kwotę w każdym momencie. Natomiast osoby zainteresowane finansowaniem z NFZ, muszą swoje odczekać. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, lekarz (lub inna osoba uprawniona) wystawia zlecenie na zakup wyrobu medycznego, które następnie czeka na potwierdzenie Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Istotna jest także informacja, że w okresie objętym kontrolą koszty zaopatrzenia w wyroby medyczne wzrosły o prawie 27%, podczas gdy koszty świadczeń opieki zdrowotnej ogółem finansowanych przez Fundusz poszły w górę tylko o 20%.

W szczególności skrytykowano fakt, że obowiązujące przepisy nie dawały NFZ możliwości wpływania na proces kontraktowania świadczeń. Umowy na zaopatrzenie w wyroby medyczne były zawierane bez konkursu i rokowań. Umowy te nie określały ani wartości kontaktu, ani liczby zakontraktowanych świadczeń. Liczba świadczeniodawców w danym regionie zależała tylko i wyłącznie od liczby chętnych, którzy spełniali warunki do zawarcia umowy określone przez Prezesa Funduszu. (…) Z powodu braku regulacji NFZ refundował koszty zakupu wyrobów medycznych tego samego producenta, ten sam model, o tych samych parametrach i właściwościach po bardzo zróżnicowanych cenach, co w ocenie NIK jest działaniem niegospodarnym. Różnice cen sięgały nawet 522%. Marże wyrobów medycznych, w skrajnych przypadkach – przy sprzedaży aparatów słuchowych – dochodziły do 100%.

Podobne wpisy