|

MZ – Twoje działania mogą uratować komuś życie. O zapobieganiu niepotrzebnej śmierci

Udostępniono między innymi materiały dla dziennikarzy poświęcone temu, w jaki sposób pisać na temat samobójstw. Związane jest to z tzw. efektem Wertera, czyli korelacją pomiędzy opisami samobójstw w mediach, a wzrostem ich liczby. Porady suicydologów na temat tego, jak pisać o samobójstwach mogą mieć jednak także przełożenie na to, jak rozmawiać np. z pacjentami na tematy związane z depresją powikłaną myślami samobójczymi. W codziennej pracy można zaimplementować między innymi następujące wskazówki:

  • Przekazuj informacje dające nadzieję na uzyskanie pomocy, na poradzenie sobie z sytuacją trudną – na przykład informacje o telefonach czy stronach internetowych podanych w części „Gdzie szukać pomocy?„.
  • Używaj określenia „niepotrzebna śmierć”. Możesz wspomnieć o tym, co mogłoby pomóc i zapobiec tragedii.
  • Nie przekazuj informacji o metodach popełnienia samobójstwa. Mów raczej o ewentualnych skutkach w postaci trwałego inwalidztwa oraz niepotrzebnego cierpienia osoby podejmującej próbę i osób bliskich.
  • Nie powiększaj stygmatyzacji dotyczącej leczenia problemów zdrowia psychicznego.

Gdzie szukać pomocy?

    • całodobowy telefon Centrum Wsparcia 800 70 2222 prowadzony przez Fundację ITAKA
    • całodobowy Telefon Zaufania dla Dzieci Młodzieży 116 111 prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę
    • telefon dla Rodziców i Nauczycieli ws. Bezpieczeństwa Dzieci 800 100 100 prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (czynny od poniedziałku do piątku w godz. 12.00 – 15.00)
    • strona internetowa www.pokonackryzys.pl

Udostępniono także materiał Dlaczego powinniśmy rejestrować zachowania samobójcze? przygotowany przez prof. dr hab. Agnieszkę Gmitrowicz, kierownika I Katedry Psychiatrii UM w Łodzi, przewodniczącą Zespołu roboczego ds. prewencji samobójstw i depresji przy Radzie ds. zdrowia publicznego MZ. Czytamy w nim między innymi, że:

W Polsce z powodu samobójstw obecnie ginie więcej ludzi niż w wypadkach drogowych (5276 samobójstw w 2017 za KGP w tym ponad 80% mężczyzn). Około co 5. zgon nastolatków spowodowany jest samobójstwem (w populacji dorosłych 1.2%). Według danych Komendy Głównej Policji (KGP) w 2017 roku co 47 minut dochodziło do zachowania (zamachu) samobójczego. W grupie wiekowej 13-18 lat odnotowano 115 samobójstw i 587 prób samobójczych.

Średnio co 3. nastolatek po próbie samobójczej ponawia próby samobójcze w ciągu roku, co powoduje, że jest w grupie najwyższego ryzyka popełnienia samobójstwa. Wiedza na temat występowania prób samobójczych i ich uwarunkowań daje możliwość podjęcia szybkich i skutecznych interwencji, zanim dojdzie do tragedii.

Około 60 – 90% osób z zachowaniami samobójczymi (w zależności od grupy wiekowej) przejawia różne zaburzenia psychiczne. O związku zachowań samobójczych z zaburzeniami psychicznymi może świadczyć sytuacja kryzysowa w lecznictwie psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży. Obecnie oddziały psychiatryczne mają obłożenie około 150%, ponieważ nastąpił wzrost nagłych przyjęć nastolatków z tendencjami samobójczymi i po samouszkodzeniach. Dlatego dla dzieci z innymi zaburzeniami brakuje miejsc, oczekują one na przyjęcie w kolejce po wiele tygodni.

Można także zapoznać się z materiałem 10 faktów o niepotrzebnych śmierciach. Specjaliści informują w nim między innymi, że:

  • Istotne czynniki ryzyka samobójstwa to uzależnienie od substancji psychoaktywnych oraz zaburzenia psychiczne – około 60 – 90 proc. osób z zachowaniami samobójczymi (w zależności od grupy wiekowej) przejawia różne zaburzenia psychiczne.
  • Mitem jest przekonanie, że osoba, która mówi, że się zabije, tego nie zrobi. Człowiek w kryzysie psychicznym wysyła wiele, często subtelnych sygnałów o swoich zamiarach; to m.in. uwagi typu: „na coś trzeba umrzeć”, „pora umierać”, „powieszę się”. Często stan osoby w kryzysie, po podjęciu decyzji o zamachu samobójczym, „poprawia się” – jest pogodniejsza, porządkuje swoje sprawy
  • Specjaliści apelują, by osoby bliskie czy znajome nie bały się reagować w razie zaobserwowania niepokojących sygnałów i kontaktowały się z psychiatrą, psychologiem, policją (jeśli np. trzeba wejść do jakiegoś pomieszczenia lub znaleźć osobę, która w internecie umieściła niepokojące treści), nie zostawiały samej osoby bliskiej w kryzysie.

Olga Sierpniowska

opracowano na podstawie: www.gov.pl

Podobne wpisy