09.2008, nr 25/3 online
KARTA I-C-E W WALCE
Z CZASEM
O LUDZKIE ŻYCIE
W chwili wypadku służby ratownicze często nie wiedzą, z kim kontaktować się w sprawie osoby poszkodowanej.
Historia I-C-E
Pomysł stworzenia międzynarodowego systemu informacyjnego „w razie wypadku” narodził się we Włoszech. Opracowały go media włoskie przy współpracy ze służbami ratowniczym. Za najistotniejsze przy ratowaniu życia pacjenta uznano następujące informacje: grupę krwi, przyjmowane leki, problemy zdrowotne, alergie. Informacje te niejednokrotnie pomagają w walce z czasem o ludzkie życie.
Sam skrót powstał jednak w Wielkiej Brytanii, podczas zamachów terrorystycznych w 2005 roku. Wtedy to właśnie brytyjski paramedyk Bob Brotchie wpadł na pomysł wprowadzenia poręcznego skrótu. Uznano, że telefon komórkowy to przedmiot, który prawie zawsze można znaleźć przy osobie poszkodowanej w wypadku. Lista kontaktów w komórkach jest jednak bardzo długa i nie wiadomo, kogo w pierwszej kolejności należałoby powiadomić. Zaproponowano więc międzynarodowy skrót I-C-E, czyli „in case of emergency”, co oznacza „w razie wypadku”. Skrót ten dobrze przyjął się w środowisku ratowników medycznych, którzy zaczęli go popularyzować i promować umieszczanie na liście kontaktów osobę, z którą trzeba się skontaktować w nagłych wypadkach właśnie pod skrótem I-C-E. Jeśli takich osób jest kilka, to proponuje się ich wpisanie pod kolejnymi hasłami „I-C-E 1”, „I-C-E 2” itd. Dodatkiem do telefonicznej wersji I-C-E jest naklejka typu hologram. Umieszczona na telefonie – informuje ratownika, że w naszym telefonie są numery kontaktowe oznaczone kodem I-C-E. Dla osób nieposiadających telefonu komórkowego istnieją plastikowe karty z logiem I-C-E wielkości wizytówki, na których można wpisać swoje dane, grupę krwi, imię, nazwisko i numer kontaktowy do najbliższych osób.
I-C-E na świecie
Na świecie prowadzone są intensywne akcje propagujące I-C-E wśród społeczeństwa. Ma na to niewątpliwie wpływ fakt, iż żyjemy w czasach ataków terrorystycznych, anomalii globalnego ocieplenia, jak również wzrastającej liczby wypadków drogowych.
I-C-E w Polsce
Polska również aktywnie przyłączyła się do akcji rozpowszechniania I-C-E. W naszym kraju największy odsetek ofiar to poszkodowani w wypadkach drogowych, stąd też udział niektórych koncernów samochodowych. Do akcji przyłączyła się także wspierająca ratowników i poszkodowanych Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi „KREWNIACY”. Organizacja ta w październiku 2007 roku wprowadziła do sprzedaży brelok Krewniaków z grupą krwi, a od kwietnia 2008 roku również brelok Krewniaków wraz z gratisową plastikową kartą bezpieczeństwa oraz naklejką – hologramem I-C-E.
Każdego dnia ktoś potrzebuje pomocy lub potrzebujemy jej my. Wypełniając "Kartę bezpieczeństwa I-C-E", oraz informując o niej swoje otoczenie, podając numer telefonu do ważnej dla nas osoby, pomagamy ratownikom medycznym i sobie samym.
mgr farm. Michał Grzegorczyk
Fot. Olga Sierpniowska