Felieton Redakcji. Zdrowie dla wszystkich
7 kwietnia przypada Światowy Dzień Zdrowia, który w 2019 roku będziemy obchodzili pod hasłem – Zdrowie dla wszystkich (HEALTH FOR ALL).
Refleksje związane z tym dniem są bardzo pouczające. Trudno nie zauważyć, że są rejony świata, są kraje, w których brakuje niemalże wszystkiego – nie ma dostatecznej liczby lekarzy i personelu medycznego, brakuje leków, nie ma rozwiniętej infrastruktury medycznej. Zamieszkujący tam ludzie nie mają – często dotyczy to znaczącej części społeczeństwa – zapewnionej ochrony zdrowia na podstawowym poziomie. Przyczyny tego stanu rzeczy są różne, jak na przykład warunki przyrodniczo-klimatyczne, poziom rozwoju ekonomiczno-społecznego, wojny i niepokoje społeczne… Lista jest długa. Światowy Dzień Zdrowia jest okazją do wyrażenia solidarności z mieszkańcami tych rejonów oraz poparcia działań mogących zmienić ten fatalny stan. W tym przypadku potrzebna jest pomoc, której niesieniem zajmują się organizacje międzynarodowe z WHO na czele, a także władze publiczne zamożnych państw oraz podmioty i osoby prywatne.
Rozważając o Światowym Dniu Zdrowia z perspektywy mieszkańca Europy mamy do czynienia z problemami innego rodzaju. W przypadku Polski mamy do czynienia z zagadnieniem dostosowania poziomu ochrony zdrowia do potrzeb i oczekiwań widzianych przez pryzmat dobrostanu zdrowotnego zapewniającego każdemu komfort coraz dłuższego życia. W tym zakresie wiele jest do zrobienia. Przed każdym jest zadanie. Po pierwsze przed pacjentami, czyli przed wszystkimi z nas. W wielu przypadkach sami możemy uwolnić się od zagrożeń przestrzegając zasad zdrowego stylu życia oraz stosując się do zaleceń profilaktyki zdrowotnej.
Obserwując debatę publiczną mamy poczucie nieustannego domagania się przez różne grupy społeczne poprawy opieki medycznej. W tym aspekcie najwięcej do zrobienia mają organy władzy publicznej z Ministerstwem Zdrowia na czele, które inicjuje rozwiązania w zakresie polityki zdrowotnej oraz będącej jej częścią polityki lekowej.
Z punktu widzenia farmaceutów o poziomie dobrostanu zdrowotnego decyduje zgodna z potrzebami pacjentów podaż leków i produktów medycznych oraz otwarcie drzwi przed rozwijającą się opieką farmaceutyczną gwarantującą korzystne rezultaty terapeutyczne w procesie leczenia.
Aktualny numer Aptekarza Polskiego otwiera artykuł „Wiarygodne źródła informacji o lekach” autorstwa dr Anny Serafin, której zdaniem „wiedza z zakresu medycyny i farmacji zmienia się bardzo szybko, dlatego aby stanowić merytoryczne wsparcie dla poszukującego informacji pacjenta należy nieustannie aktualizować, odświeżać i uzupełniać swoją wiedzę. Aby tego dokonać trzeba przede wszystkim wiedzieć, jakie dane są wiarygodne i gdzie należy ich szukać. W rękach lekarzy i farmaceutów leży walka z mitami i niskiej jakości informacjami, które w istotny sposób wpływają na bezpieczeństwo nas wszystkich”.
Autorami Aptekarza Polskiego są eksperci w swojej dziedzinie, najczęściej znakomici farmaceuci lub lekarze. Ale nie tylko. Bywało, że na naszych łamach publikowaliśmy artykuły merytoryczne napisane przez studentów farmacji. To nie eksperyment, ale otwarcie na środowisko młodych autorów, którzy mają umiejętności krytycznej analizy rozległej wiedzy, którą posiedli oraz posiadają talent dzielenia się swoją mądrością.
Z przyjemnością polecamy artykuł „Inhibitory pompy protonowej u pacjentów stosujących leki z grupy NLPZ – konieczne czy nadużywane?” autorstwaAleksandry Szewerniak, studentki V roku Farmacji Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, która od kilku lat w ramach koła naukowego uczestniczy w badaniach nad wpływem pterostilbenu na proliferację komórek nowotworowych, a przyszłość zawodową wiąże z farmacją kliniczną.
Doktor Adam Zemełka zajmuje się problemem lęku, który rodzi się u człowieka, zwłaszcza w obliczu wyzwań związanych z pracą. W artykule „Dlaczego się boimy?” autor pisze, że „tym, co może lęk w zawodzie farmaceuty wzmacniać, jest troska o zdrowie i życie pacjenta. Bo właśnie z tym najważniejszym zadaniem przychodzi się każdego dnia mierzyć pracownikom apteki. Często pacjenci potrzebują porady farmaceuty, zwłaszcza, gdy sami usiłują podreperować swoje zdrowie”. Puenta tego ciekawego i pouczającego artykułu jest następująca: -„W ocenie swych kompetencji warto zachować równowagę. Ciągła obawa o niedostateczne przygotowanie może sparaliżować nasze działania. Z kolei poprzestanie na laurach w zachwycie nad samym sobą będzie najpewniej początkiem serii porażek”.
Na okładkach zamieszczamy plakaty imprez sportowych, które wpisały się do kalendarza wydarzeń samorządu aptekarskiego. W kwietniu odbędą się w Krakowie VIII Mistrzostwa Polski Okręgowych Izb Aptekarskich w Piłce Nożnej Halowej. Także w Krakowie odbędą się w maju IV Mistrzostwa Polski Farmaceutów w Raftingu. Tuż przed wakacjami odbędzie się II Ogólnopolski Bieg RECEPTA NA ZDROWIE, którego organizatorem jest Okręgowa Izba Aptekarska w Łodzi. Sportowy duch jest w nas.
Zapraszamy do lektury Aptekarza Polskiego. Redakcja.